Dynia to jesienny smakołyk szczególnie polecany dla dzieci. Jest zupełnie bezpieczna dla alergików i rzadko kiedy po jej spożyciu występują objawy nietolerancji. Ważne cechy dyni to to, że jest lekkostrawna i nie kumuluje w sobie azotanów czy innych związków chemicznych.
Ugotowana ma bardzo przyjemną konsystencję i w zależności od gatunku naturalnie słodkawy smak. Swój piękny pomarańczowy kolor dynia zawdzięcza beta-karotenowi, czyli związkowi, który w organizmie przetwarzany jest w witaminę A. Im bardziej intensywna barwa dyni, tym więcej w niej beta-karotenu. Jest to bardzo ważny prekursor witaminy A – odpowiedzialna jest ona bowiem za dobrą pracę narządu wzroku i układu odpornościowego. Placuszki są bez dodatku cukru, a swój słodki smak zawdzięczają dodatkowi rodzynek. Kupując rodzynki do dziecięcych dań, szukajmy w sklepie tych niesiarkowanych.
Składniki:
- dynia 200 g,
- ser twarogowy tłusty 150 g,
- 1 jajko (55 g),
- rodzynki 20 g,
- 2 łyżki mąki orkiszowej (30 g),
- po szczypcie cynamonu i mielonych goździków.
Przygotowanie:
Dynię obieramy, kroimy w kostkę i gotujemy w wodzie. Po ugotowaniu odsączamy ją dokładnie i blendujemy. Do tak przygotowanego dyniowego puree dodajemy twaróg, jajko, mąkę i dokładnie wyrabiamy. Doprawiamy i wsypujemy rodzynki. Mieszamy. Ciasto dzielimy na placuszki i pieczemy w piekarniku lub smażymy na patelni bez dodatku tłuszczu.

