Przeziębienie a karmienie piersią

Mleko matki jest najlepszym i najprostszym pokarmem w pierwszych chwilach życia dziecka. Dostarcza odpowiednie składniki odżywcze, jest przejawem komunikacji między matką a dzieckiem i pozwala na nawiązanie z nim relacji. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważne jest dla maleństwa nasze mleko. Często więc zastanawiamy się co robić, kiedy zachorujemy? Czy w czasie przeziębienia nie wolno karmić piersią?

Mimo wątpliwości, jest bardzo mało przeciwskazań do naturalnego karmienia – ograniczają się głównie do bardzo poważnych chorób, które mogą dotknąć matkę i dziecko, a niebezpieczeństwo jest wyższe niż korzyści płynące z karmienia piersią. Są to:

  • choroby nowotworowe,
  • ostra niewydolność krążenia i nerek,
  • psychozy,
  • choroby wymagające zastosowania niektórych leków np. przeciwnowotworowych, radioaktywnych, uzależniających,
  • zakażenie wirusem HIV,
  • czynna i nieleczona gruźlica,
  • picie alkoholu, narkomania.

W przypadku chorób nowotworowych i chemioterapii, nie jest konieczne zaprzestanie karmienia dziecka piersią. Także w przypadku chorób przewlekłych matki taki sposób karmienia nie jest przeciwwskazany – wszystko zależy od jej stanu oraz tego, jakie leki przyjmuje. Przejściowe bóle, czy np. przeziębienie, grypa lub inne choroby zakaźne zazwyczaj nie są powodem do przerwania karmienia piersią. Niemniej jednak zawsze należy skonsultować się z lekarzem specjalistą oraz doradcą laktacyjnym.

W czasie przeziębienia, lepiej nie odstawiać malucha od piersi – nawet jeśli dojdzie do zarażenia, szybciej zwalczy wirusy, gdyż w podawanym pokarmie występują przeciwciała. Twój organizm w infekcji wytwarza ich o wiele więcej niż zazwyczaj! Dzięki temu maluch jest chroniony ze zdwojoną siłą. Wirusy natomiast rozprzestrzeniają się drogą kropelkową, więc trzeba uważać przy zwykłych kontaktach z dzieckiem, a najlepiej przez pewien czas je ograniczyć do minimum, a w czasie karmienia zakrywać twarz, np. papierową maseczką.

Należy również uważać z lekarstwami, które przyjmujemy, ponieważ prawie wszystkie przenikają do mleka. Osiągają tam natomiast mniejsze stężenie niż te, znajdujące się w osoczu matki. Wynika to z tego, że małe dawki, które dziecko może otrzymać z mlekiem, z reguły nie mają działania farmakologicznego, więc nie stanowią niebezpieczeństwa dla zdrowia dziecka. Istnieje jednak ryzyko, że w niektórych przypadkach leki mogą okazać się szkodliwe, nawet jeśli stosujemy małe dawki. Jest bardzo mało leków, które wymagałyby zaprzestania karmienia piersią, niemniej jednak matka karmiąca powinna konsultować zażywanie wszystkich leków indywidualnie z lekarzem, który przepisze jej receptę. Ten wyjątkowy stan wymaga szczególnej ostrożności.

Może wystąpić wiele czynników, które będą miały wpływ na przenikanie niektórych leków do mleka. Są to:

  • dawka leku,
  • częstotliwość przyjmowania,
  • sposób przyjmowania,
  • ilość mleka przyjmowana przez dziecko w ciągu dnia,
  • częstotliwość karmienia,
  • czas między zażyciem lekarstwa a karmieniem,
  • cechy leku,
  • wiek dziecka,
  • metabolizm dziecka,
  • czynność jego wątroby, nerek, innych narządów.

Uważaj również na złożone preparaty ziołowe – mimo, iż uważane są powszechnie za bezpieczne, mogą mieć niekorzystny wpływ na malucha (np. wywoływać alergie), a także wchodzić w interakcje z innymi lekami, czy hamować laktację.

W razie infekcji na początku najlepiej spróbować leczenia bezpiecznymi sposobami domowymi. Zacznij od rozgrzewających herbatek z sokiem malinowym lub naparów z lipy czy czarnego bzu. Dużo odpoczywaj, a katar staraj się zwalczać pijąc duże ilości wody, często oczyszczając nos, stosując „parówki”.   Często myj ręce. Przeciwgorączkowo możesz zastosować chłodne okłady lub prysznic, w przypadku braku poprawy sięgnij po paracetamol lub ibuprofen (nie stosuj aspiryny). Wybieraj raczej preparaty jednoskładnikowe oraz te do stosowania miejscowego np. krople do nosa, płukanki do gardła. Jeśli naturalne sposoby nie będą działać, sięgnij po lekarstwa bezpieczne dla zdrowia dziecka, oczywiście po konsultacji z lekarzem.

Przeziębienie a karmienie piersią