Nadal żyjesz w nieświadomości i zakładasz, że za chwilę pojawi się miesiączka. Możesz odczuwać pewne zmiany, które najprawdopodobniej weźmiesz za objawy zbliżającej się miesiączki – tkliwość piersi, rozdrażnienie, obrzmienie brzucha.

W Twoim ciele rozwija się zarodek. Na razie to jedynie zbiór komórek zwany morulą. Jej komórki dzielą się w bardzo szybkim tempie i po kilku dniach powstaje z niej blastula, zwana blastocystą, która ma kształt pęcherzyka, ze ścianą utworzoną z jednej warstwy komórek (trofoblastu), a do jej wnętrza uwypukla się węzeł zarodkowy, z którego powstanie właściwy zarodek.

Blastocysta zaczyna zagnieżdżać się w macicy – znajduje sobie miejsce w błonie śluzowej jamy macicy. Pod koniec 4 tygodnia zaczyna pojawiać się krążenie – w zewnętrznej warstwie zarodka, która wrasta w tkankę matki, pojawiają się pęknięcia, w które wnikają naczynia włosowate matki. Przy zagnieżdżeniu się zarodka może dojść do nawet niewielkich plamień krwi z dróg rodnych – bardzo często błędnie jest to odebrane przez kobietę jako „nietypowa” miesiączka. Jeśli tak się stanie, jej czujność będzie uśpiona na kolejne 4 tygodnie – to stąd biorą się sytuacje, w których o ciąży dowiadujemy się dopiero około 9 tygodnia.