Istnieje wiele mitów na temat karmienia piersią w czasie kolejnej ciąży. Faktem jest, że staje się to dla matki dużym obciążeniem, ale jeśli kobieta jest zdrowa, odżywia się w sposób zbilansowany, a ciąża rozwija się prawidłowo nie powinny pojawiać się żadne problemy. Prawidłowa dieta jest bardzo ważna, ponieważ dzięki niej dziecko już narodzone, jak i te, które dopiero kształtuje się w brzuchu matki, może prawidłowo się rozwijać, a mama może zachować dobrą kondycję.
Decyzja o kontynuacji karmienia piersią w czasie niepowikłanej ciąży powinna być zawsze decyzją matki. Należy wziąć pod uwagę takie czynniki jak trudności pierwszego trymestru – zmęczenie, senność, nudności i wymioty, nadwrażliwość gruczołów sutkowych na dotyk (u 3/4 ciężarnych). Warto pomyśleć również o karmionym dziecku i rozważyć czy jest ono gotowe na zakończenie karmienia piersią – być może jest to odpowiedni moment, żeby rozpocząć nowy rozdział w życiu rodziny. Przed podjęciem decyzji warto poradzić się opinii eksperta – doradcy laktacyjnego i lekarza, ponieważ każdą ciążę powinno się rozpatrywać indywidualnie.
Przyczyną, która skłania młode mamy do rezygnacji z karmienia piersią jest najczęściej przeświadczenie, że może to spowodować przedwczesny poród lub poronienie. Ilość oksytocyny (hormonu wydzielającego się podczas karmienia piersią i stymulującego skurcze macicy) jest porównywalna do ilości wydzielającej się podczas stosunku płciowego i niewystarczająca do wywołania akcji porodowej w niedonoszonej ciąży. Jednakże, jeśli ciąża jest zagrożona przedwczesnym porodem, a szczególnie gdy lekarz odradzał seks w czasie ciąży, zalecane jest zakończenie karmienia piersią.
Sytuacje, w których lekarz może odradzić karmienie piersią w czasie ciąży:
- nieprawidłowe łożysko,
- skrócona szyjka macicy,
- silne (!) skurcze podczas karmienia – w czasie karmienia piersią występują lekkie skurcze, podobne do tych, które odczuwamy podczas stosunku płciowego,
- krwawienie lub plamienie z dróg rodnych,
- silny ból pleców,
- wcześniejsze poronienia z niewiadomych przyczyn.
Podczas gdy ciąża przebiega prawidłowo, nie ma żadnych przeciwwskazań do karmienia piersią. Teoretycznie, maluch może być karmiony piersią do końca ciąży, jednak w okolicach 20 tygodnia ilość mleka produkowanego przez ciężarną znacząco się zmniejsza, zmienia się również jego smak. W tym okresie dziecko może samo zrezygnować z przyjmowania naturalnego pokarmu.
Jeśli zdecydujemy, że po porodzie chcemy karmić naturalnie dwójkę dzieci, nie ma żadnych medycznych przeciwwskazań. Skład mleka w ostatnim okresie ciąży i po porodzie zmieni się – będzie dostosowany do potrzeb noworodka, ale jeśli starszak zaakceptuje zmianę smaku może być nadal karmiony piersią. Należy jednak pamiętać o tym, by w początkowych tygodniach po porodzie, pierwszym karmionym dzieckiem był noworodek, później kolejność karmienia jest bez znaczenia.