Małe uszka zaczynają prawidłowo pracować. Dziecko reaguje już nie tylko na ruch i wibracje, ale również na dźwięki Twojego ciała – szum przepływającej krwi, bicie serca.
To dlatego, dziecko jest w stanie uspokoić się położone na piersi matki – przecież zna ten dźwięk doskonale – będzie go słuchać przez kolejne miesiące. Poza zmysłami rozwija się też układ hormonalny – trzustka zaczyna wytwarzać insulinę oraz glukagon. Główkę mogą porastać bujne włoski.
Rozrzedzenie krwi może spowodować fizjologiczną niedokrwistość ciężarnych – wtedy lekarz przepisze Ci żelazo. Macica zaczyna uciskać naczynia krwionośne. Bywa, że brak Ci tchu. Co ciekawe – jeśli nawet do tej pory spałaś cicho jak trusia, możesz zacząć chrapać. To efekt rozpulchnienia śluzówki dróg oddechowych.