Myślisz, że Twoje dziecko jest jeszcze za małe, by mogło udzielić pierwszej pomocy? Nic bardziej mylnego. Nawet przedszkolak może stać się wielkim bohaterem. Już od najmłodszych lat warto uczyć dzieci, jak wezwać pomoc, zrobić masaż serca czy sztuczne oddychanie, kiedy pojawi się taka potrzeba.
Bez strachu
Jak wielu dorosłych nie zdecyduje się na udzielenie pierwszej pomocy przez strach, że mogą wyrządzić jakąś krzywdę? Często towarzyszą nam myśli, że uciśniemy coś nie tak, że zrobimy coś za szybko lub za wolno… Kiedy dorosłych hamują myśli i strach przed popełnieniem błędu, dzieci zazwyczaj pozbawione są takich lęków – dlatego warto uczyć je nawet najprostszych schematów udzielania pierwszej pomocy z myślą, że jedyny błąd, który można popełnić to nie zrobić nic, by pomóc drugiemu człowiekowi.
Jeśli zdecydujemy się nauczać dzieci udzielania pierwszej pomocy w miarę wcześnie i będziemy powtarzać z nimi te czynności systematycznie, zwiększą się szansę na to, by potrafiły one pomóc osobie potrzebującej.
Od czego zacząć?
Zacznijmy od tego, by dziecko zrozumiało i zapamiętało, że szybka pomoc ratuje życie. Czy będzie wiedziało co zrobić, gdy zobaczy ogień? Na początku nauczmy je spostrzegania zagrożenia i kilku prostych zasad:
- Gdy dziecko widzi, że dzieje się coś nietypowego – musi powiadomić osobę dorosłą.
- Jeśli żadnej osoby dorosłej nie ma w pobliżu, należy zadzwonić po pomoc. Nauczmy swoje dziecko numerów alarmowych – przy okazji sami odświeżymy sobie tę wiedzę. Pokażmy dziecku, jak wybrać numer i zróbmy symulację rozmowy z dyspozytorem, która na pewno oswoi dziecko na przeszłość.
- Następnie przejdźmy do schematu udzielania pierwszej pomocy zalecanej przez Europejską Radę Resuscytacji:
Dla osoby dorosłej jest to: 30 uciśnięć klatki piersiowej, 2 wdechy.
Dla dziecka: 5 wdechów, 15 uciśnięć klatki piersiowej, 2 wdechy.
Jak wykonać pierwszą pomocą pokazujmy dziecku na fantomie, tak by mogło zrozumieć w pełni istotę pierwszej pomocy.
Pamiętajmy, żeby nie przekazywać całej wiedzy jednego dnia w sposób zawiły i być może niezrozumiały dla dziecka. Podchodźmy do tego stopniowo – tak, aby dziecko nie znudziło się po kilku minutach. Postarajmy się zainteresować go tematem. Warto poprosić o pomoc lekarza, którego dziecko będzie chętnie naśladowało.
